Moja historia - w spirali petli kredytowej

Temat na forum 'Historie zadłużonych' rozpoczęty przez gabriela, Październik 17, 2017.

  1. gabriela

    gabriela New Member

    Dzień Dobry, mam na imię Gabriela, wpadłam w pętle kredytową 2 lata temu,i nie potrafie sie z niej wydostać.
    Ale moja historia zaczyna sie znacznie wcześniej, jako wynik kumulacji wielu czynników...
    Urodziłąm się jako osoba niepełnosprawna,ale nie z tych osób,które niedowidzą,albo nie doslyszą, albo jeżdżą na wózku...
    Nie, moja twarz wyglądała jakby ktoś niemowlaka rąbnął siekierą...wielokrotnie w szkołach miałam z tego powodu wiele nieprzyjemnych epitetów...
    Zacisnełam zęby, i żyłam dalej, myślałam,znajde pracę...i będe miała gdzieś małe piranie ze szkół, kiedy ukończyłam szkoły, i aplikowałam o stanowiska,
    wielokrotnie, i to dosłownie słyszałam odzywki "nie ma pani odpowiedniej aparycji do obsługi klientów"...tak jakbym miała pogryżć klientów
    Zaciskałam znowu zęby, i szukałam dalej, aż w końcu stwierdziłam, mam dosyć robienia mi łaski, założę działalność...
    Żeby było taniej, postanowiłam zostać u rodziny, oceniajcie to jak chcecie,za lokal w W-wie na legalny papier musiałabym mieć ze 2000zł miesiecznie,plus zus...ech

    Pozostanie w domu było błędem, mój ojciec to pijak, i jak tylko wyczuł okazje,to zaczął awanturować sie o moją firmę, wypytywać o zarobki, robić mi inne przykrości,
    jak wiele razy wcześniej,ale na to zaciskałam też zęby, dostał wcześniejszą emeryturę i tyranizował nas w domu, myślałam jako dziecko,tak musi być,bogatemu wolno,
    kto mu zabroni?
    W końcu zaczełam uciekać z domu, zamiast zarabiać na zus i us nabierałam chwilówek,kolejnych i kolejnych, i tonełam w bagnie coraz dalej,aż nikt dłużej nie chciał mi pożyczać...
    Teraz nie zalegam w żadnym z urzedów,ani nie zalegam ze spłatami chwilówek ale za chwile zaczne,i nie wiem co zrobić, wykańcza mnie ta sytuacja...
    Nie moge ich spłacić, nie wszystkie można refinansować,a nie mam już dłużej siły zaciskać na to wszystko zębów,ile można...
    Moja sytuacja jest okropna,wiem to, jak osoba wykształcona,bez nałogów, mogła wpaść w takie bagno, nie widze wyjścia z tej całej sytuacji, nie wiem co robić,
    ludzie od dzieciństwa zrażali mnie do siebie, wiec stałam sie aspołecznym wyrzzutkiem, któremu dobrze jest samemu...
    A teraz jestem na tyle zdesperowana żeby pisać o tym na forum,do obcych ludzi, jeśli macie jakieś porady, proszę, poradźcie jak wyjść z bagna,zamiast w nim utonąć,
    zwłaszcza że poddanie sie wygląda teraz dla mnie atrakcyjniej niż walka, nie musieć sie dalej szarpać...
    Jeśli macie jakieś porady, proszę, powiedzcie...
     
  2.  
  3. MarekG

    MarekG Member

    Możesz rozpisać swoje zobowiązania :
    1.Wierzyciel - kwota pożyczona- pozostała kwota do spłaty - wysokość bieżącej raty
    2. Czy umowy były ubezpieczone i czy składkę pobrano z góry
    3. Ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę
    4. Na jakim etapie są sprawy? Sąd? Windykacja? Komornik?
     
  4. member419

    member419 Guest

    Szacun za powera jakiego masz, nie do końca wiem co masz na myśli mówiąc o poddaniu się.
    Zadbaj o to by nie brakło Ci na Twoje potrzeby - pomyśl o sobie. Jestem absolutnie pewien że dasz sobie radę.
    Jeśli zacznie się windykacja - na pewno pomożemy na tyle na ile będzie to możliwe. Nie pożyczaj na oddawanie długów, nie rób przedłużeń. Poradzisz sobie
     
  5. gabriela

    gabriela New Member

    Jestem teraz na etapie windykacji, mam pierwsze opóźnienia,kilkudniowe w spłatach, zaczynają sie telefony,
    a ja zaczynam panikować i rozglądać za prywatnymi pożyczkami, bo już nikt iny mi nie pomoże...
    Liczą sobie za taką b.dużo,nie chce wp... sie w kolejną pożyczkę,ale nie widze innego wyjścia
     
  6. gabriela

    gabriela New Member

    Wierzyciele:
    - Praktycznie większość najpopularniejszych firm chwilówkowych
    - Kwota łącznie 38 000
    - Opóźnienia w spłacie pierwszych chwilówek zaczeły sie w ubiegły piątek, 20-go,
    jestem na etapie przypominania/windykacji, z niewielkimi odsetkami karnymi
    Miesiecznie na rate moge przeznaczyć 800-120zł
    Banki nie udzielą mi konsolidacji, już sprawdzałam...
     
  7. member419

    member419 Guest

    Nic nie kombiunuj
    spłacaj tyle ile przelali plus max 10%
    ściśle wypełniaj pole tytułu przelewu " kapitał pożyczki nr XXX"
    Kolejno spłacaj od najmniejszej pożyczki do największej - nie przedłużaj, nie rozmawiaj z wierzycielami bo nic absolutnie Ci to nie pomoże.
    Odbieraj pocztę i segreguj poszczególne sprawy
    obiecuję że będzie dobrze.
    Jeśli któryś z wierzycieli odda sprawę do sądu - pomijaj ją w kolejności - zawsze za to składaj sprzeciw.
    da Ci to czas jakiego potrzebujesz.
     
  8. gabriela

    gabriela New Member

    Trudno mi uwierzyć że bedzie dobrze,ale mam zrobić,strzelić sobie w głowę?
    Dziekuje za wszelkie porady, i pomyśleć że kiedyś byłam porządna,
    nawet miałam oszczędności,to ode mnie rodzina pożyczała,
    teraz czuje sie jak bezwartościowy wrak...
    Jak idiotka, tak sie władować,i to na własne rzyczenie,
    jeśli odjąć problemy prywatne z rodziną,,,
    Drogo do oddłużenia bedzie długa i bolesna,teraz to wiem,
    za wszelkie porady będe bardzo wdzieczna, pozdrawiam
     
  9. member419

    member419 Guest

    Dajże spokój, jak bedziesz panikować to wkrótce z 38 tysięcy zrobi Ci się stówa i wtedy będzie kłopot.
    jeśli jak piszesz możesz spłacać po 800 1200 zł to za 3 lata będzie po kłopocie, ale jak wejdziesz w umiejętne spłacanie to nawet może Ci się to spodobać.
    To trudna gra ale jak się dobrze rozejrzysz to zobaczysz że większość Twojego otoczenia tak ma - i dostrzeżesz również że żaden z dłużników nie ma wydzirane na czole że coś komuś wisi.
    Jeszcze jest jeden haczyk: weksel.
    Pamiętaj żeby za wszelką cenę po spłacie pożyczki zażądać zwrotu weksla jeśli taki podpisywałaś - nie patyczkuj się - spłacisz pożyczkę żądaj zwrotu weksla jak nie oddadzą idź do sądu - to zajebiscie ale to zajebiście ważne.
     
  10. gabriela

    gabriela New Member

    PS, jestem Panią, nie posiadam pożyczek pod weksel,a panikuje bo w sumie nigdy nie straciłam płynności,nie zalegałam z ratami, i teraz nie wiem jak gadać z windykacją...
     
  11. member419

    member419 Guest

    Brak zwrotu grzecznościowego "pani" w dyskusji na forum nie jest żadną obrazą
    jeśli razi Cię mój styl pisania - nie będę Ci więcej odpowiadał na posty.
    Wiem natomiast że 99,9 % windykatorów nie pominie tego jakże ważnego słowa w zwracaniu się do Ciebie.
     
  12. gabriela

    gabriela New Member

    Mi to nie przeszkadza, proszę odpisywać wedle własnego uznania.
    Generalnie na takie forum przychodzą ludzie z problemami finansowymi,
    więc ostry ton w niczym nie pomoże, nie miałam na celu wykłócanie sie z kimkolwiek o zwroty grzecznościowe..
    Sądze że wielu z nas tutaj ma poważniejsze problemy na głowie,pozdrawiam
     
  13. gabriela

    gabriela New Member

    Zaczynają sie telefony,i upominanie, przekładam/odkładam co się da
    Nie biore więcej refinansowania, bo to kolejna kula u nogi, na którą trzeba mieć,
    a długu nie zmniejsza...
    Próbuje rozkładać chwilówki na mniejsze raty,ale nie chcą o tym słyszeć,zwłaszcza chwilówkomat,
    czytam po internecie że trzeba mieć przeterminowane chwilówki po 30, 42dni(lendon.pl)
    żeby wogóle rozważyli rozłożenie tego na raty
    Przeczytałam porady i spłaciłam 2 najmniejsze chwilówki,reszcie rosną odsetki karne,
    grożą mi windykacją zewnetrzna,wypytują czy dalej mieszkam pod starym adresem.
    Nie moge normalnie pracować,spać, i sama sobie jestem winna,no, prawie sama,
    licząc moją sytuację rodzinną,co spłaty długów mi nie ułatwi...
    Odezwałby sie ktoś z forum, który ma już wypracowany system spłat chwilówek?
    Od których zacząć, jak najlepiej spłacać,bo na raz wszystkiego nie da rady, dziękuje za porady, pozdrawiam
     
  14. marekbir

    marekbir New Member

    Szacun dla Ciebie, jesteś mega silną osobą, serio zazdroszczę, bo sam nie jestem człowiekiem o silnym charakterze.. jedyną dobrą stroną w mojej sytuacji jest to, że to hoist mnie windykuję, potraktowali mnie po ludzku no i jakoś daję radę
     
  15. upadlosc

    upadlosc Member

    Witam,
    czy myślała Pani o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej? Możemy pomóc w tej sprawie.
    Zachęcam do kontaktu pod numerem 501 871 993.
     
Wczytywanie...
Podobne Tematy - Moja historia spirali Forum Data
Moja Historia Historie zadłużonych Październik 7, 2020
Moja historia - w trakcie Historie zadłużonych Lipiec 6, 2020
Moja historia zadłużenia Historie zadłużonych Październik 8, 2017
moja historia z happy endem :) Jak wyjść z długów Kwiecień 30, 2017
Moja historia, moje długi moje wyjście na prostą Forum dla zadłużonych Marzec 9, 2016

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji, personalizacji treści oraz tworzenia statystyk. Użytkownik wyraża zgodę na używanie cookies oraz ma możliwość ich wyłączenia w swojej przeglądarce.
    Zamknij zawiadomienie
  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji, personalizacji treści oraz tworzenia statystyk. Użytkownik wyraża zgodę na używanie cookies oraz ma możliwość ich wyłączenia w swojej przeglądarce.
    Zamknij zawiadomienie