GetBack SA - co robić?

Witam.
Po prostu już wymiękam. Nie wiem jak pozbyć się tego cholernego długu tzn już w zasadzie nie wiem kto jest moim wierzycielem.
Teraz to już kompletnie jestem głupia.
Ale zacznę od początku. Getin Bank był moim że tak go nazwę pierwotnym wierzycielem. Wypowiedział umowę, dostał nakaz zapłaty bodajże na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego i w efekcie mam Komornika. I dotąd jest jak najbardziej ok bo taka kolej rzeczy.
Teraz zaskoczenie: otrzymuję pismo od GetBack w których są w zasadzie dwa ,, Zawiadomienia o cesji wierzytelności". Jedno, że Getin Bank przeniósł wierzytelność na rzecz Spółki Debitum Investment , a drugie że wierzytelności z tytułu umów zawartych z Getin Bankiem zostały przeniesione na Omega Wierzytelności .....za pośrednictwem Debitum Investment...
Zadzwoniłam tam. W sumie rozmowa bez sensu. Ja swoje, a miły Pan swoje. Tzn. postawił mi warunki ugody na które nie zgodziłam się. Twierdził, że jak nie podpiszę ugody to oddaje sprawę do Sądu i przyśle mi Komornika. Nie wiem co o tym myśleć. Drugi nakaz na to samo zobowiązanie i drugi Komornik do tego samego zobowiązania.
Dlaczego to nie wierzyciel pierwotny informuje mnie o przeniesieniu zobowiązań tylko ,,nowi wierzyciele"?
Komu płacić lepiej (czyt. taniej) GetBack czy Komornikowi ?
Poradźcie coś

 

Ja telefony, pisma i komorników mam od dwóch lat. Nigdy nie szedłem z nimi na układy, tylko poczytałem na temat upadłości konsumenckiej, opracowałem wniosek o upadłośc i złożyłem. Teraz czekam na sprawę sądową i w oczy mówię im o tym. Jeśli wyrok sądowy będzie korzystny to umorzą mi wszystkie długi, poza tym co mi zasądzą do spłacenia przez kolejne trzy lata i zacznę od nowa z czystą kartą, a komornicy i windykatorzy odejdą z kwitkiem. Drugą sprawą jest jak zarabiac aby spłacic zasądzone raty. Jest mnóstwo sposobów na zarabianie pieniędzy, trzeba miec tylko komputer i dostęp do internetu.

 

Dziękuję za odpowiedź, ale nie o takie rady mi chodziło.
Nie zamierzam ogłaszać upadłości bo nawet przez myśl mi to nie przeszło, aby moich wierzycieli odsyłać jak to nazwałeś z kwitkiem.
To jest moje zobowiązanie i niestety muszę je spłacić . Tylko chodzi mi o to, że nie chcę płacić np x2 bo jak już napisałam mam Komornika i jemu spłacam ten dług. A teraz okazuje się , że niby ktoś inny kupił mój dług ( czyli GetBack) i chce negocjować warunki spłaty i twierdzi , że jeśli się nie zgodzę na ugodę wystąpią o nakaz zapłaty. Na chwilę obecną nie zgodziłam się bo pomijając fakt, że ugoda jest dla mnie nie korzystna to nie mam pewności , czy im faktycznie te pieniądze się należą.
Bo niby drugi nakaz zapłaty na ten sam dług? Dwa nakazy, dwóch wierzycieli na ten sam dług? To mi tylko w tym wszystkim nie pasuje.
Inaczej by się sprawa miała, gdyby Komornik zakończył egzekucję na rzecz pierwszej firmy i ta firma poinformowała mnie o zmianie wierzyciela. Jednak nic takiego nie miało miejsca. Tylko GetBack mnie poinformował o tym, że jestem teraz ich dłużnikiem.

 

Jeżeli chodzi o upadłość konsumencką, to nie jest dobre wyjście. W momencie otrzymania BTE zaczyna się cała zabawa, którą opanowałem na własnym przykładzie, a która doprowadziła do momentu w którym nie jestem zadłużony choć nie spłaciłem nawet połowy zadłużenia. Jestem przeciwnikiem podpisywania ugody z bankami czy firmami windykacyjnymi. Nadmieniam, że każda sprawa jest indywidualna i jest odpowiedni algorytm postępowania. Często firmy windykacyjne posługują się celowo nieaktualnymi danymi dłużników, aby w esądzie uzyskać tytuł egzekucyjny lub kierują do sądu przedawnione sprawy. Ponieważ przedawnienie jest podnoszone na wniosek dłużnika... taki haczyk, który może nas dłużników wiele kosztować a na który esąd nie zwraca uwagi wydając bte. A my bez skutecznego sprzeciwu jesteśmy ugotowani.

 

A nie łatwiej zadzwonić go getback i spytać o co chodzi? ja taki tel wykonałem pół roku temu, rodzina mnie przekonywała, że nie ma się co migać, no i część mi anulowali, a resztę spłacam i już jestem na finiszu

 

Katarzyna,

Poszedłbym do Sądu z FW
do komornika wysłałbym info o cesji i ksero pisma żeby się odczepił.
jak przysłali by nakaz z sądu podniósłbym jakikolwiek zarzut plus przedawnienie roszczeń i brak legitymacji czynnej i sprawa potoczyłaby sie z rok lub dwa... wcale nie wykluczone że z sukcesem.
jak jest nakaz - zawsze musi być sprzeciw
dobrze jeśli weźmie się do tego radcę prawnego.
dasz radę

 

po pierwsze bankowy tytuł egzekucyjny jest niezgodny z konstytucją. Już na samej jego podstawie jesteśmy w stanie zaskarżyć getin bank. po drugie znając się przepisach prawnych wyłapujemy wszystkie niezgodne z prawez zapisy (nieważne że podpisałaś umowę). po tzrcie po wnikliwej weryfikacji wszystkich dokumentów działamy- omijamy komorników, windykatorów i wszystkie inne pijawki. w ten sposób działa firma loyal invest , dodatkowo zakładamy konto chronione w banku pocztowym , które jak sama nazwa wskazuje jest chronione formułą prawną ZGODNĄ z prawem polskim i unijnym (żeby komornik mógł się dobrać do twoich pieniędzy musi się zmienić prawo w Polsce- a na to chwilowo się nie zanosi).

Ola Jurek

 

Ja otrzymalam dzisiaj od GetBack wezwanie do zaplaty przed skierowaniem do Sadu wniosku o ujawnienie majatku listem zwyklym .Czy jest to mozliwe?

 

Wszystko jest możliwe. Aby mogła paść odpowiedź na to pytanie to najpierw trzeba wiedzieć na jakim etapie jest sprawa. Jeżeli jest to na etapie przedsądowym, czyli jeszcze bez nakazu i klauzuli to możesz sobie ten list wiesz gdzie i wiesz co z nim zrobić. Ale jeżeli jest nakaz zapłaty i komornik i nie ma perspektyw na zaspokojenie wierzyciela, to ten jak najbardziej może taki wniosek złożyć a to już jest dotkliwe dla dłużnika, bo trzeba wówczas poddać się rygorom sądowym no i jest się wpisanym później do rejestru dłużników niewypłacalnych.

 

Witam serdecznie.

Moja mama ma problem z GetBack oraz Omega.... W 2008 lub 2010 roku miała karte kredytową w Getin Banku z limitem 3000 zl debetu. Bank ciągle przesyła pisma że kwota glowna zadluzenia wynosi 5 000zl! Plus oczywiscie odsetki... Wysłaliśmy im pismo poniewaz ponoc dlug z karty zostaje przedawniony po kilku-bodajze 3 latach. Otrzymalismy taka odpowiedź:

https://naforum.zapodaj.net/d696a72f9080.jpg.html

Jak mamy to rozumiec?potrafi ktos to przetlumaczyc na normalny język?

 

Piszą prawdę. Przedawnienie nie oznacza że dług znika. On po prostu jest przedawniony, o ile dłuznik skutecznie podniesie przedawnienie. Oni po prostu informują, że Cię bedą nekali w nadziei że się złamiesz i dobrowolnie zapłacisz.
Co do zdania o przerwaniu biegu przedawnienia to jest prawdą, o ile zdarzenie przerwania biegu przedawnienia zaszło PRZED DNIEM PRZEDAWNIENIA.
Uważać nalezy na próby "uznania długu" np. ugodami itd.

 

Ale co oni mogą zdziałać a co my powinniśmy zrobić aby się bronić? Jeśli złoża sprawę do sądu to są szanse na obronę? Mogą naslac komornika? Jeśli z naszej strony nie będą podejmowane żadne działania i nic się im nie wplaci to co wtedy? Ponoć najgorzej jest przelać chocby złotówkę bo uznają to jako przyznanie do długu i zobąwiazanie do spłaty długu?

Omega próbowała zdziałać cos jeszcze z innym kredytem, ale ostatnio mama otrzymała pismo że sprawa z powodu braku możliwości wyegzekwowania od dłużnika należności została umorzona. Czy w takim przypadku tez moga ponownie starać się o odzyskanie dlugu? Jutro postaram sie wrzucic zdjecie tego pisma.

 

mnie getback załatwiło inaczej spłaciłam dług a po miesiącu komornik wysłał do zakładu pracy zajęcie wynagrodzenia
komornik mówi ze muszę spłacić bo getback nic im nie wysłał a getback mówi ze oni mają czas na rozpatrzenie reklamacji
i trzeba był nie mieć długiu
ciekawe gdzie by pracowali!!!!!
co ja mam robić?

 

Formalnie... złożyć powództwo opozycyjne z zarzutem spełnienia świadczenia. Bo w tej chwili - nawet jak wycofają sprawę od komornika, to pozostaną Ci koszty

 

Formalnie... złożyć powództwo opozycyjne z zarzutem spełnienia świadczenia. Bo w tej chwili - nawet jak wycofają sprawę od komornika, to pozostaną Ci koszty


jak to zrobić i gdzie złożyć?
jestem lewa w prawie a moje telefony i pytania co dalej pozostają głuche
wysłałam prosbę do komornika o uchylenie kosztów skarge do getback wszędzie gdzie się dało i nic ostatnio jak dzwoniłam ,do getback zeby zapytać
czy juz to wyjasnili to pn potraktował mnie jak bydło.
nerwowo juz nie wytrzymuje
pozdrawiam

 

jak to co masz zrobic ? przede wszystkim zlgos sie po fachowa pomoc, do kancelarii, fundacji, do kogos kto prowadzi pomoc w tym zakerwsie, ale nigdy do mecenasow z lapanki .... bo oni i tak wyciagna kase od ciebie

 

Witam, bardzo proszę o radę. 13 lat temu, zmarła moja teściowa, zapisała mi w testamencie wkład mieszkaniowy. Ponieważ było to z dobrodziejstwem inwentarza oprócz mieszkania odziedziczyłam też sporo długów (dowiedziałam się o nich dopiero po zamieszkaniu w mieszkaniu po teściowej). Były tam też długi bankowe. Dotyczy to kredytu pobranego ponad 13 lat temu w podajże ING. Od pewnego czasu dostaję wezwania z GetBack. Z kwoty długu 3000 zł, naliczają mi ponad 15.000 zł.Byłam kiedyż u prawnika, który powiedział mi że po 10 latach długi bankowe się przedawniają iże nie mam się co przejmować, ale nie jestem pewna czy ta porada była rzetelna. Czy wiecie Państwo jak to jest z tymi przedawnieniami? Czy powinnam coś złożyć do Sądu? Z góry dziękuję za pomoc

 

Przede wszystkim to wogóle z nimi nie rozmawiaj. W żaden sposób nie możesz uznać tego długu. Co do przedawnienia to pewnie tak jest, pod warunkiem że w tym okresie bieg przedawnienia nie został skutecznie przerwany. Czekaj na Sąd, nic wcześniej nie rób dla swojego dobra. Jak będziesz miała papiery z sądu daj znać podpowiem co dalej.

 

Nie dałabym rady nie iśc na ugodę i czekać na decyzję sądu, przecież wiem, ze mam dług, odsetki rosną, a posedzenie sądu ciągle daleko, zwariowałabym od tego, podpisałam ugodę z Getback, trudno spłacam, trochę mnie to kosztuję, choć musze napisać, że okazali się bardzo elastyczni co do moich możliwości finansowych

 

Mam zupełnie inne doświadczenia z GetBack, nie takie złe. Potrzebowałem pilnie gotówki na interes, który ostatecznie nie wypalił, wziąłem pożyczkę i zostałem ze sporym długiem, do tego mieszkanie, kredyty dzieci, ciężko. Nie spłacałem, więc wiadomo, getback, telefon itp. Na początku było ciężko, ale w końcu jakoś pogadaliśmy na spokojnie, ustaliliśmy warunku (nawet nienajgorsze dla mnie) no i spłacam powolutku. Myślę, że zawsze się można jakoś dogadać.